marcin_k - |11 Mar 2012|, o 15:51 Temat postu: EasyStar fpv... Witam! Wiało wczoraj troszeczkę ale fimla trza było zrobić... Niestety jakość jaka jest to jest... Jutro wrzucę filmik z osd z fpv... Pozdrawiam 
IvanM - |14 Mar 2012|, o 20:07 Temat postu: Re: EasyStar fpv...
Dla czego trzeba było film zrobić? I jeszcze ważniejsze pytanie - dla czego trzeba go pokazywać? Nawet gdyby obraz był lepszej jakości - to jest to tylko merdanie, którego bez ataku epilepsji nie da się oglądnąć w całości, nawet gdy wyłączy się absurdalną ścieżkę dźwiękową. Jasiek - |14 Mar 2012|, o 20:47 Temat postu: Re: EasyStar fpv...
Jak na początek to nie źle. Przybywa nam radarów filmowych, a to dziedzina jest przydatna w modelarstwie lotniczym . Niektórzy z nas już się o tym przekonali przy poszukiwaniu modelu 
Są akcje.... na tym forum.... zakończone sukcesem. Pogratulować Wacławowi za takie osiągnięcia w tej dziedzinie. Możesz konkurować z Wacławem ! Nie zrażaj się krytyką kolegów, to też jest potrzebne. rysiek - |15 Mar 2012|, o 00:59 Dzisiaj to nic kamere w powietrze ,kiedys to tak sie latalo z kamera na malym zboczu nad tunelem w Zarnowej, zeby troche lepiej wialo a kamera nie miala 2 kg to bysmy wiecej polatali,niestety ostrosc tylko w kabinie szybowca. marcin_k - |15 Mar 2012|, o 07:46 IvanM to były pierwsze loty a więc było trzeba nagrać lot z pokładu... W sobotę mam zamiar nakręcić filma z kamerki do fpv i z danymi OSD... Zobaczymy jak wyjdzie... Pozdrawiam
IvanM - |16 Mar 2012|, o 13:28
Okay - jednak spróbuje ci wytłumaczyć o co mi chodzi. Internet to na jednej stronie genialne narzędzie komunikacji, na drugiej największy śmietnik świata. Ktoś kupuje nowa kamerkę lub nową komórkę- włącza filmowanie, kieruję obiektyw w lodówkę lub schodzi do piwnicy i sruuu: natychmiast upload na youtube z tytułem "pierwszy test", "pierwszy lot", "pierwszy..." itd... Merytoryczna wartość filmów lub masy zdjęć pstrykanych komórką choćby na lotnisku jest beznadziejna - bo w większości nie przedstawia absolutnie nic, czego warto publicznie pokazywać światu. Są to po prostu śmieci. A tych śmieci przybywa w tempie nieporównywalnie większym jak ma tempo przybywania rzeczy które warto oglądnąć. Internetowe dobrodziejstwa jak youtube są (teoretycznie) za darmo, więc masa ludzi pcha do niego cokolwiek w najmniejszym stopniu się nie zastanawiając nad tym - że ich wizytówką są właśnie śmieci. Zachęcanie do oglądania tych śmieci - to już brak szacunku do ludzi, do ich czasu i energii. Z ciekawością kliknełem na film z tytułem Strażów z lotu ptaka. Niestety po paru sekundach przekonałem się, iż musiał by to być ptak ślepy na jedno oko i kompletnie pijany - bo na filmie tak naprawdę są przeróżne rzeczy - ale Strażów by po nich nie rozpoznał nikt. Kompletny chaos i wnerwiająca muzyka. I zapowiedź kolejnego filmu z serii... Nie dooglądałem bo stwierdziłem z niesmakiem, że jest to wyjątkowo męcząca strata czasu a następny film mnie nijak nie interesuje. Wątpię, że jest to reakcja jaką sobie wyobrażasz lub życzysz. 
Może więc zrób parę lotów przy ładnej pogodzie - w miarę stabilnych. Przeanalizuj co dobrze wygląda i zrób kolejne loty. Zamiast wrzucania całości - powybieraj fragmenty stabilne - takie które w miarę dobrze się prezentują i na których cokolwiek widać. Dopiero taki film, będzie czymś, co przedstawi cię i twoje hobby jako coś wartościowego, czym warto się zainteresować. Ja wiem, że ktoś tutaj napisze że nie kuma o co mi chodzi, lub cie nawet za ten film nieszczerze pochwali. Każdy ma prawo na swoje zdanie i swoje gusty. Ty jesteś człowiekiem młodym i zakładam, że kumatym. Więc może coś z moich osobistych rozważań do Ciebie przemówi a podejdziesz do tematu troszeczkę inaczej . marcin_k - |16 Mar 2012|, o 19:41 IvanM sam powiedziałeś że masa ludzi pcha na yt cokolwiek... Pozdrawiam
|
